O nas
Do Kościoła Luterańskiego w Polsce należy obecnie ok. 80 tys. wiernych. Większość mieszka na Śląsku Cieszyńskim – tamtejsze parafie liczą nawet po kilka tysięcy osób. Parafia w Szczecinie, licząca ok. 400 wiernych, w tym 70 dzieci i młodzieży, wchodzi w skład Diecezji Wrocławskiej.
Parafia jest rozległa – niektórzy dojeżdżają na nabożeństwa nawet po kilkadziesiąt kilometrów. Po niedzielnych nabożeństwach, wypełnionych wspólnym śpiewem, modlitwą, rozważaniem Bożego Słowa i Sakramentem Wieczerzy Pańskiej, spotykamy się w sali parafialnej, aby spędzić wspólnie czas, porozmawiać przy kawie i herbacie, a jeśli nadarzy się okazja – także przy domowym cieście.
W niedziele najmłodsze dzieci uczestniczą w szkółce niedzielnej – zajęciach, które są organizowane specjalnie dla nich. Lekcje religii dla dzieci i młodzieży w wieku szkolnym odbywają się w tygodniu.
Początki
Chociaż dzisiejszy ewangelicki kościół św. Trójcy, wcześniej p.w. św. Gertrudy, służy wiernym dopiero niewiele ponad 100 lat, to parafia, która obecnie mieści się przy ul. Energetyków 8, ma długą historię, sięgającą czasów średniowiecza.
Według starych pomorskich kronik, budowę kościoła św. Gertrudy rozpoczęto w 1308 roku. Miał on służyć kupcom i rzemieślnikom mieszkającym w dzielnicy Szczecina zwanej Łasztownią (Lastadie). Przy wybudowanym na planie prostokąta kościele w latach 40. XV wieku powstał szpital braci zakonu karmelitów, przeznaczony dla cudzoziemców. Za terenem szpitala znajdował się także cmentarz, przeznaczony na miejsce pochówku tych, których nie wolno było grzebać na cmentarzach miejskich.
Reformacja
W 1523 roku, kiedy w Rzeszy rozkwitała Reformacja, do Szczecina przybył Paul von Rode, kaznodzieja luterański. Jego przybycie poprzedzone było działalnością Waldensów (zwalczaną przez sąd inkwizycyjny), zaś wkrótce po nim pojawił się w mieście Johannes Amandus, kaznodzieja radykalnego odłamu Reformacji Thomasa Münzera. Podobnie jak w całych północnych Niemczech, tak i w Księstwie Pomorskim reformy Marcina Lutra uzyskały poparcie, choć nie od razu i nie bez sporów.
Oprócz Paula von Rode ważną na Pomorzu postacią był także Johann Bugenhagen, bliski przyjaciel Lutra. Kiedy w 1534 roku sejm Księstwa Pomorskiego zdecydował w Trzebiatowie o przyjęciu Reformacji, a pomorscy książęta Barnim i Filip wprowadzili wiarę ewangelicką jako wyznanie państwowe, Bungenhagen opracował zreformowany porządek kościelny, który odtąd miał obowiązywać w całym księstwie. Podpisy Paula von Rode i Johanna Bugenhagena widnieją pod tekstami luterańskich ksiąg symbolicznych – Artykułów szmalkaldzkich i Traktatu o władzy i prymacie papieża.
XVI, XVII i XVIII wiek
Intratnym zajęciem w XVI wiecznym Szczecinie był handel zbożem. Najkorzystniejsze ceny uzyskać było można sprzedając je kupcom holenderskim, którzy jednak do samego Szczecina nie przypływali, lecz zawijali do portów bałtyckich. Szczecińskie zboże było tam dostarczane na statkach należących do bogatych miejskich handlarzy. Rosnące ceny zboża w połączeniu z jego wywozem doprowadziły do poważnych braków tego towaru w samym Szczecinie. Przeciwko takiemu stanowi rzeczy buntowała się głodująca biedota miejska. Przed świętami Wielkiej Nocy w 1597 roku grupa tzw. malkontentów pod przewodnictwiem rzemieślnika Hansa Belitza doprowadziła do zatrzymania w porcie zboża, które miało być wywiezione na sprzedaż. Podczas nabożeństwa wielkopiątkowego w kościele św. Gertrudy, Hans Belitz poprosił pastora o odczytanie żądań malkontentów z ambony. Kiedy zgromadzeni w kościele marynarze, niezadowoleni z przymusowego postoju, zobaczyli, że Belitz znów chce szkodzić ich pracy, rozpoczęła się bójka. Wygrali ją marynarze, którzy wyrzucili z kościoła Belitza wraz z jego grupą. Nabożeństwo nie zostało doprowadzone do końca. Ostatecznie malkontentów wydalono z miasta. W 1616 roku m.in. z ambony kościoła św. Gertrudy ogłoszono podwyżkę cen piwa, co doprowadziło do wystąpień. Dwudniowa rebelia, wśród której przywódców znalazł się syna pastora – Hans Winike – trwała dwa dni i zakończyła się zniesieniem podatku piwnego.
10 marca 1633 r. zmarł Bogusław XIV, ostatni Gryfita, a niezależne Księstwo Pomorskie zostało po wojnie trzydziestoletniej (1618-1648) podzielone pomiędzy Szwecję i Brandenburgię. Za rządów szwedzkich w Szczecinie, kościół św. Gertrudy przebudowywano nadając mu formy barokowe (1650-1666). Zlikwidowano również przyległy do kościoła szpital.
Brandenburczycy (od 1701 r. – Królestwo Prus) odzyskali Szczecin po wojnie północnej w 1720 r. Zniszczony kościół św. Gertrudy odbudowano wraz z plebanią. W 1752 r. w kościele zainstalowano nowe organy.
XIX wiek i nowy kościół
Podczas okupacji napoleońskiej (1806 – 1813) kościół św. Gertrudy zamieniono na pomieszczenia dla bydła. Jego stan techniczny był coraz gorszy z powodu braku remontów. W połowie XIX wieku do parafii należało 9000 wiernych, ale ze względu na ich status majątkowy – głównie najubożsi mieszkańcy Łasztowni – remonty w parafialnym kościele nie były możliwe. W 1887 budynek był tak zaniedbany, że w związku z grożącym mu zawaleniem, podjęto decyzję o jego zamknięciu i rozebraniu. Nabożeństwa dla parafii św. Gertudy przeniesione zostały do czasu wzniesienia nowego budynku do kościoła św. Jana, znajdującego się po drugiej stronie rzeki Odry (dzisiaj jest to kościół parafii rzymsko-katolickiej). Rada Kościelna parafii św. Gertrudy borykała się z poważnymi problemami finansowymi, więc budowa ruszyła dopiero w 1895 roku. Uroczystość położenia kamienia węgielnego, w który wmurowano odczytany przez pastora Müllera dokument budowy, odbyła się w dniu 3 czerwca. Śpiewano pieśni ” O, dass ich tausend Zungen hätte” („Gdybym języków miał tysiące”) Jana Mentzera, „Ein’ feste Burg ist Unser Gott” („Warownym Grodem jest nasz Bóg”) Marcina Lutra i „Nun danket alle Gott” („Dziękujmy Bogu wraz”) Marcina Rinckarta.
Budowa kościoła, który obecnie stoi przy ul. Energetyków 8, zakończyła się 17 grudnia 1896 r. Oto jak na ten temat pisała gazeta „Neue Stettiner Zeitung”:
Dziś rano miało miejsce poświęcenie nowo wybudowanego kościoła św. Gertrudy. Na tę uroczystość zebrali się członkowie Rady Kościelnej, przedstawicielstwo Gminy, przedstawiciel Królewskiego Konsystorza, rząd i zgromadzenie zarządu magistratu i miasta oraz liczni duchowni z miasta i prowincji i wielu dostojnych honorowych gości zebranych w fundacji Gertrudy. Prezes Konsystorza dr Richter wygłosił przemówienie, w którym wspomniał na jakie trudności napotykała budowa ukończonego obecnie kościoła św. Gertrudy i doprowadzenie jej do obecnego stanu, oraz podkreślił, że jest to do zawdzięczenia panu pastorowi Müllerowi, że to dzieło zostało doprowadzone do stanu takiego, jaki sobie życzono. Konsystorium wyraża za to panu pastorowi Müllerowi podziękowanie i cieszy się, że na wniosek władz, jako uznanie dla jego zasług, może mu przekazać Czerwony Order Orła. Pan pastor podziękował za uznanie i przyrzekł trwać dalej w wiernym spełnianiu obowiązków. Po tym obecni udali się do kościoła. Na czele pochodu kroczyli członkowie Rady Kościelnej i przedstawicielstwo parafii, niosąc święte przedmioty, do nich dołączyli również inni panowie. Przy pojawieniu się okazałego pochodu rozbrzmiewały uroczyście, po raz pierwszy, dzwony kościelne, które to swego czasu zamilkły na szereg długich lat. Ponieważ, jak wiadomo, stary kościół św. Gertrudy został zimą 1888/89 zburzony, a już w roku 1887 na polecenie budowlanej inspekcji policyjnej zamknięty, odprawiano nabożeństwa dla parafii św. Gertrudy w kościele św. Jana.
Przed głównym portalem pochód zatrzymał się. Kierownik budowy pan Bold wystąpił naprzód i przekazał klucze nowego kościoła architektowi miasta Meyerowi, a ten wraz z przemówieniem wręczył je panu generalnemu superintendentowi dr Pötterowi, od którego ten klucz przyjął pastor Müller i otworzył drzwi kościelne, po czym goście udali się do jasno oświetlonego kościoła, który wkrótce zapełnił się biorącymi udział w nabożeństwie. Uroczystość kościelna rozpoczęła się śpiewem chóru „Machet die Tore auf” („Otwórzcie się szeroko podwoje świątyń bram”) po czym zbór zaintonował „Wie soll ich dich empfangen” („Jak mam powitać Ciebie”). Kiedy przebrzmiały ostatnie strofy, wystąpił przed ołtarz, który młode dziewczęta odświętnie przybrały kwiatami, pan generalny superintendent dr Pötter, który swoim donośnym głosem wygłosił mowę z okazji poświęcenia kościoła, którą zakończył modlitwą. Teraz rozbrzmiały nowe organy po raz pierwszy ze śpiewem parafian: „Nun danket alle Gott” („Dziękujmy Bogu wraz”). Kiedy chór przestał śpiewać, pan kaznodzieja Silex rozpoczął liturgię przy czym obecni śpiewali razem zdanie przeznaczone dla zboru. Następnie pan pastor Müller wygłosił pierwsze kazanie w nowym kościele. Potem odmówił modlitwę i udzielił błogosławieństwa. Wraz z ostatnim wierszem śpiewanej pieśni uroczystość znalazła swoje zakończenie.