1 listopada o godz. 10.30 w Kaplicy Głównej na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odbyło się nabożeństwo ewangelickie na Pamiątkę Świętych Pańskich oraz Pamiątkę Umarłych.
Zgromadzeni w Kaplicy dziękowaliśmy za życie tych, którzy odeszli i prosiliśmy o siłę oraz wsparcie w czasie naszych życiowych zmagań. Prosiliśmy Tego, który doświadczał również straty i bólu, Tego, który stał się dla nas ziarnem pszenicznym, które obumarło, by dać życie, a tym samym nadzieję i pewność zwycięstwa.
Po nabożeństwie udaliśmy się razem z grupą parafian, by stanąć przy grobach śp. Ireny i Gustawa Meyerów, dawnych szczecińskich duszpasterzy. Chcemy w ten sposób okazywać wdzięczność za służbę, życie i pracę tych, którzy byli przed nami. Dziś nie bylibyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby nie dzieło ich życia, za co Panu Bogu dziękujemy.
Ks. Sławomir Sikora
Dzień Wspomnienia Świętych Pańskich
Wspominanie Wszystkich Świętych Pańskich było w kalendarzach luterańskich od samego początku, zgodnie z zaleceniem apostolskim zawartym w liście do Hebrajczyków 13,7: „Pamiętajcie na wodzów waszych, którzy wam głosili słowo Boże, a rozpatrując koniec ich życia naśladujcie wiarę ich”. O obchodzeniu tego święta przez polskich luteran świadczy kazanie ks. biskupa Samuela Dambrowskiego w tzw. „Dąbrówce” oraz pieśń zawarta w jednym z najstarszych polskich luterańskich kancjonałów „Pieśni Duchowne…” ks. Piotra Artomiusza (wydany w Toruniu w roku 1587) w dziale „O Świętych Pańskich”, gdzie czytamy: „Z wielkiej mocy i mądrości/ chwalmy Boga z wysokości / chwalmyż Go też w Świętych Jego…”.
Dzień Świętych Pańskich obchodzony jest we wszystkich Kościołach luterańskich 1 listopada, czyli tak, jak zostało to ustalone we wczesnym średniowieczu (datę 1 listopada wyznaczył papież rzymski Grzegorz III w roku 731). Pod tym względem Kościoły luterańskie nie różnią się od Kościołów rzymsko- i starokatolickich.
Jednak inaczej, niż w Kościołach katolickich, święci nie są w luteranizmie (i ogólnie w Kościołach protestanckich) identyfikowani z postaciami beatyfikowanymi lub kanonizowanymi przez Kościół jako instytucję. „Świętym” jest każdy człowiek prawdziwie wierzący w Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela. Kryterium świętości jest więc tożsame z żywą wiarą w Boga, jako tego, który odkupił ludzkość swoją własną krwią. Jednakże święty pozostaje normalnym człowiekiem, tak jak inni ludzie jest skażonym grzechem (pierworodnym) i w związku z tym posiada grzeszną naturę. Dlatego luteranizm za Marcinem Lutrem określa kondycję człowieka wierzącego jako „usprawiedliwionego grzesznika”, tzn. żyjącego wiarą w Boga, ale ciągle jeszcze podległego grzechowi. Takie rozumienie terminu „święty” stoi w zupełnej sprzeczności z pojęciem rzymskokatolickim. „Święty” w ewangelickim rozumieniu to w zasadzie synonim słowa „chrześcijanin”.
W dniu Świętych Pańskich luteranie dziękują Bogu za wszystkich żyjących i zmarłych prawdziwie wierzących chrześcijan.
Dzień Pamiątki Umarłych
Dzień wspominania umarłych 1 listopada zaczęto obchodzić w Kościele luterańskim w Polsce po II wojnie światowej. Słowacy również obchodzą go 1. listopada, Czesi 2., ale np. Niemcy – w Ostatnią Niedzielę Roku Kościelnego, zwaną Niedzielą Wieczności.
Pamiątka Umarłych zachęca luteran do porządkowania i odwiedzania grobów swoich bliskich oraz ich wspominania. Luteranie nie modlą się za dusze zmarłych, bowiem kwestia zbawienia człowieka jest zależna od jego relacji z Bogiem. Jak wszyscy protestanci, nie uznają istnienia czyśćca, bowiem Biblia nie zawiera o nim żadnej nauki. Nie ma też zwyczaju zapalania świecy czy znicza „za duszę zmarłego”. Jeśli luteranie zapalają znicze na grobach, to tylko dla uczczenia pamięci, ale bez intencji modlitewnej.
1 listopada ewangelicy dziękują Bogu za ten dzień błogosławionego wspominania tych, którzy odeszli, a zarazem proszą Boga o pociechę dla wszystkich zasmuconych oraz o pewność wiary.
Cmentarz Centralny w Szczecinie
Cmentarz Centralny w Szczecinie został założony w latach 1899-1900 według projektu Wilhelma Meyera-Schwartau’a, wybitnego architekta, który zaprojektował również neogotycki (nasz!) kościół ewangelicki na Łasztowni – niegdyś Św. Gertrudy, obecnie Kościół Świętej Trójcy.
Szczeciński Cmentarz Centralny to największy cmentarz w Polsce, trzeci co do wielkości w Europie i jeden z największych na świecie.
Wilhelm Meyer-Schwartau osiedlił się w Szczecinie w 1891 roku. Do roku 1921 piastował stanowisko miejskiego radcy budowlanego. Jego projektu są również układ przestrzenny Hakenterrasse – dzisiejszych Wałów Chrobrego, oraz stojący na nich gmach Muzeum Narodowego – dawniej Miejskiego; gmach magistratu – obecnie rektorat Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Rybackiej; neoromański budynek Gimnazjum Miejskiego – dziś I LO przy al. Piastów; kompleks budynków ówczesnego Szpitala Miejskiego – obecnie Szpitala Klinicznego nr 2 PUM na Pomorzanach; neorenesansowy gmach Urzędu Celnego oraz most Hanzy – obecnie most Długi.
Wilhelm Meyer-Schwartau mieszkał w Szczecinie przy dzisiejszej al. Wojska Polskiego 63. W czerwcu 2013 roku na ścianie kamienicy osłonięto tablicę pamiątkową jego imienia – dokładnie w 159 rocznice urodzin tego wielkiego wizjonera.
- Gazeta Wyborcza Szczecin. Postaw znicz przy pomniku twórcy Cmentarza Centralnego – otwórz link
- Zobacz więcej o Cmentarzu Centralnym w Szczecinie – otwórz link