Kończy się rok 2024, który ogłoszony był w naszym Kościele rokiem nadziei. Adwent i Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy teksty biblijne na różne sposoby do tej nadziei zapraszają.
Aktualizacja daty wpisu opublikowanego 3 grudnia 2024
„Powstań, zajaśnij, gdyż zjawiła się twoja światłość, a chwała Pańska rozbłysła nad tobą”. Iz 60,1
Codzienne życie przynosi nam wiele powodów do rezygnacji, wycofania się w takie miejsce, abyśmy czuli się mało widziani, a przez to bezpieczni. Pewnie wielokrotnie przekonywaliśmy się, że nie warto angażować się, poświęcać swój czas i energię, gdyż i tak nasze starania nie będą dostrzeżone i docenione.
Kończy się rok 2024, który ogłoszony był w naszym Kościele rokiem nadziei. Nadzieja bywa kojarzona z naiwnością, a nawet uważana jest za matkę głupców. Czy Bóg pozbawia nas nadziei, czy raczej pragnie nam ją przywrócić? Adwent i Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy teksty biblijne na różne sposoby do tej nadziei zapraszają.
Jednym z symboli tego okresu jest światło. To subtelne, wyrażone w blasku świecy. Ono jest jednak wystarczające, aby zachęcić nas do powstania. Tak jak narodzone w Betlejem dziecko poderwało pasterzy oraz mędrców z miejsca, tak i Światło przychodzące do nas, jest w stanie podnieść nas, niezależnie od naszych powodów do życiowej rezygnacji.
Życzę nam, aby te grudniowe świąteczne dni przyniosły nam doświadczenie dzbana wody i upieczonych placków, które pozbawiony nadziei Eliasz, znalazł pod krzakiem jałowca. Dwukrotnie anioł posilał go, po czym prorok ruszył w dalszą drogę.
„Powstań, zajaśnij” jakże to zachęcające! Jezus przychodzi nie tylko jako światłość tego świata, ale przede wszystkim jako Twoja i moja światłość, która ma realny wpływ na nasze osobiste życie. Powstanie, o którym pisze Izajasz, nie musi mieć spektakularnego charakteru. Ważne, aby każdy z nas doświadczył tego cudownego podniesienia, a co za tym idzie zajaśnienia, które przejawiać się będzie dobrem, miłością, pokojem i radością.
Pięknem chrześcijańskiego życia jest to, że nie musimy przeżywać go w samotności, ale zaproszeni jesteśmy do wspólnoty. Ksiądz Dietrich Bonhoeffer w swojej książce „Życie wspólne” zwracał uwagę, aby mieć realne wyobrażenie o Kościele, ponieważ idealizowanie kończy się zwykle rozczarowaniem. Pięknem naszej szczecińskiej wspólnoty jest jej prawdziwość, możliwość bycia w niej autentycznymi. Dajemy sobie wzajemnie prawo do wiary i zwątpienia, radości i smutku, to bycia ze sobą w lepszych i gorszych chwilach życia. W tej prawdziwości uczymy się miłości. Do tworzenia takiej wspólnoty zapraszamy. W najbliższym czasie będziemy mieli sporo okazji do bycia razem. Zapraszamy na wspólne adwentowe i świąteczne spotkania i nabożeństwa.
Życzę nam wszystkim, aby adwentowy i świąteczny czas, przynosił nam wiele duchowego ciepła i otulenia, zatroszczenia się o najbliższych i samych siebie, pozwolił nam wejrzeć w nasze wnętrze, aby Jego światło wypełniło to, co ciemne.
Niech w 2025 roku, który będziemy przeżywać pod hasłem „doświadczać dobra”, nasze życie będzie jasne, rozświetlone blaskiem Bożej miłości. Niech to Boże światło pomaga nam przezwyciężać różne trudności.
Życzenia składamy również Waszym Bliskim, niezależnie czy są naszymi Siostrami i Braćmi należącymi do innych kościołów, czy są agnostykami lub niewierzącymi. Niech również doświadczają dobra.
W imieniu własnym i Rady Parafialnej
ks. Sławomir Sikora, ks. Izabela Sikora